Wsparcie dla rodziców dzieci
w spektrum autyzmu
Wychodzimy z założenia, że fundacja to przede wszystkim ludzie myślący o innych osobach. Dlatego też naszym podstawowym zadaniem jest pomoc dla dzieci w spektrum autyzmu / Zespołem Aspergera, a także wsparcie osób dorosłych i ich rodzin. Z własnego doświadczenia wiemy doskonale, jak trudna jest do przejścia droga począwszy od usłyszenia diagnozy przez jej akceptację aż po “normalne” funkcjonowanie. Rozumiemy wszystkie przytrafiające się problemy oraz emocje z nimi związane, gdyż są one częścią naszych pociech, a tym samym częścią także nas samych.
Stąd też powstała nasza fundacja. Spektrum autyzmu nie jest przeszkodą nie do pokonania, ale wiele zależy od otaczającej rzeczywistości. Wystarczy nieco otwartego umysłu, trochę pracy, a osoby w spektrum autyzmu / Zespołem Aspergera pokażą pełnie swoich możliwości. Dlatego też ALEKlasa pragnie wspierać edukację, a także rozwój takich osób. W tym celu prowadzimy szkolenia, warsztaty i konferencje mające uświadomić ludziom, że spektrum autyzmu nie musi oznaczać “końca drogi”, ale dopiero jej piękny początek.
Fundacja ALEKlasa – wspieramy edukację i rozwój dzieci w spektrum autyzmu
Wspieramy edukację i rozwój dzieci w spektrum autyzmu
Podczas Prof. Tony Attwood w Warszawie!Stacjonarne warsztaty ze światowej sławy ekspertem w temacie spektrum tematem jednego z warsztatów będzie stosunkowo nowy termin (dla wielu), a mianowicie PDA.
Warto jednak podkreślić, że PDA jest dość mocno związane ze spektrum autyzmu, a wielu specjalistów i badaczy idzie nawet dalej wyjaśniając, że PDA może być / jest jednym z podtypów autyzmu.
Zapraszamy na WARSZTAT nr 2, 31.05.2024, godz. 13:30 – 17:00
„PATHOLOGICAL DEMAND AVOIDANCE (PDA) – zespół unikania patologicznego, jako podtyp spektrum autyzmu”, który poprowadzi dla nas sam prof. Tony Attwood! Światowej sławy ekspert, autorytet, a prywatnie także tata dorosłego syna w spektrum autyzmu ❤
Link do biletów znajdziecie w komentarzu 👇
A tymczasem polecamy wpis prof. Attwood'a i dr. Garnett właśnie o PDA 👍
… Zobacz więcejZobacz mniej
- Likes: 10
- Shares: 1
- Comments: 0
0 KomentarzeComment on Facebook
No to ruszamy ze sprzedażą biletów na to niezwykłe wydarzenie 🥳
Warsztaty stacjonarne z prof. Tony'm Attwood'em, światowej sławy ekspertem już 31 maja w Warszawie! Wyjątkowa i niepowtarzalna okazja na osobiste spotkanie z jednym z największych autorytetów i specjalistów w temacie spektrum autyzmu! ❤
Liczba biletów na udział stacjonarny OGRANICZONA!!!!!
Oczywiście można także wybrać dostęp online 😉
Każdy kto kupi bilet otrzyma dostęp do nagranego warsztatu lub
warsztatów (w zależności od zakupionego biletu na jeden lub dwa
warsztaty) z dostępem 1 miesiąc
– szczegóły poniżej 👇 Link do biletów w wydarzeniu 👇
WARSZTAT nr 1, 31.05.2024, godz. 9:00 – 12:30
„Zrozumienie i zarządzanie emocjami oraz rozwijanie zdolności poznawczych u osób w spektrum autyzmu:
praktyczne zastosowanie terapii poznawczo-behawioralnej”
WARSZTAT nr 2, 31.05.2024, godz. 13:30 – 17:00
„PATHOLOGICAL DEMAND AVOIDANCE (PDA) – zespół unikania patologicznego, jako podtyp spektrum autyzmu”
Sprzedaż biletów została podzielona na trzy etapy sprzedaży:
● 1 pula – Promocyjne, bezzwrotne w cenie brutto, sprzedaż trwa w
dniach 17 – 31.03.2024:
I. Warsztat nr 1 – 539 pln, 10 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
II. Warsztat nr 2 – 539 pln, 10 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
III. Warsztat nr 1 – 399 pln, 35 szt. na formę online 1 osoba
IV. Warsztat nr 2 – 399 pln, 35 szt. na formę online 1 osoba
● 2 pula – Promocyjne, bezzwrotne w cenie brutto, sprzedaż trwa w
dniach 01.04 – 23.05.2024:
I. Warsztat nr 1 – 649 pln, 35 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
II. Warsztat nr 2 – 649 pln, 35 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
III. Warsztat nr 1 – 459 pln, 60 szt. na formę online 1 osoba
IV. Warsztat nr 2 – 459 pln, 60 szt. na formę online 1 osoba
V. BILET NA 2 WARSZTATY (1 i 2) – 1089 pln, 20 szt. na formę
stacjonarną 1 osoba, przerwa kawowa i obiad między
warsztatem nr 1 i warsztatem nr 2
VI. BILET NA 2 WARSZTATY (1 i 2) – 799 pln, 40 szt. na formę
stacjonarną 1 osoba, przerwa kawowa i obiad między
warsztatem nr 1 i warsztatem nr 2
● 3 pula – Bilet LAST CALL w cenie brutto, sprzedaż trwa w dniach
24 – 30.05.2024:
I. Warsztat nr 1 – 709 pln, 10 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
II. Warsztat nr 2 – 709 pln, 10 szt. na formę stacjonarną 1 osoba,
przerwa kawowa i obiad
III. Warsztat nr 1 – 559 pln, 20 szt. na formę online 1 osoba
IV. Warsztat nr 2 – 559 pln, 20 szt. na formę online 1 osoba
Fundacja Autism Team, Klub Świadomej Młodzieży przy Fundacji Autism Team, Fundacja Dziewczyny w Spektrum, Fundacja Pro Aperte, Fundacja Pomerdało mi się, Aspiracje.com.pl – autyzm na koszulkach, Rysunkowa "Działka" Wiedzowa, Zakamarki Rodzicielstwa, Healthy Flow, Fundacja EduMind-Uważność w edukacji, Komitet Rodziców Gdańsk i okolice, Komitet Rodziców Piaseczno i okolice, Komitet Rodziców Radom i okolice, Komitet Rodziców Katowice i okolice, Komitet Rodziców Łomianki, Juniorowo
… Zobacz więcejZobacz mniej
Zawartość nie jest teraz dostępna
Dzieje się tak zwykle, gdy właściciel udostępnił zawartość małej grupie osób, zmienił jej widoczność lub ją usunął.0 KomentarzeComment on Facebook
0 KomentarzeComment on Facebook
Czekamy na ojców. 🙂
Dziś grupa stacjonarna w nietypowym miejscu 🙂
… Zobacz więcejZobacz mniej
0 KomentarzeComment on Facebook
Deja vu.
Właśnie po raz kolejny doświadczyłam deja vu.
Miałam wrażenie, jakbym słyszała dokładnie tą samą historię po raz kolejny, ale z ust innego rodzica.
Te same problemy, ta sama trauma dziecka w spektrum autyzmu w szkole, ta sama przemoc ze strony dorosłych (słowna i fizyczna), to samo straszenie dziecka policją za złe zachowanie.
To samo straszenie rodziców, to samo upominanie, że to ich odpowiedzialność, ich wina, że dziecko się źle zachowuje w szkole. To samo straszenie rodziców konsekwencjami za złą opiekę nad dzieckiem.
Ta sama bezsilność rodziców, te same lęki i "trudne" (a jakże!) zachowania dziecka w odpowiedzi na doświadczaną przemoc…
Te same słowa zdeptanego dziecka, że w szkole walczy o przetrwanie… 🙁
I po tak długiej rozmowie z załamaną i szukającą pomocy mamą wiem jedno – mimo ogromu wykonywanej pracy mającej na celu zwiększenie świadomości na temat spektrum autyzmu w społeczeństwie, tam gdzie ta wiedza i podmiotowe podejście do ucznia o własnych potrzebach edukacyjnych powinna być na absolutnie na najwyższym możliwym poziomie, jest najgorzej jak tylko może być!
W szkołach nie powinno w ogóle istnieć pojęcie przemocy systemowej czy przemocy wobec dziecka stosowanej przez dorosłych!!!!
Jeśli jakikolwiek dorosły traktuje dziecko / ucznia jako problem, jako trudność, jako wroga to znaczy, że to dorosły ma ogrom pracy do wykonania, a nie to dziecko!!!!!!
Jestem załamana tym co dziś usłyszałam i podczas wielu tego typu rozmów z rodzicami 🙁
Serce mi pęka na samo wyobrażenie czego to dziecko i inne w spektrum autyzmu doświadczają ze strony dorosłych w wielu polskich szkołach 🙁
Nie wszystkich!!!!!!!!!!!
Chylę czoła przed wszystkimi nauczycielami, pedagogami i specjalistami, dla których dobro dziecka jest wartością absolutnie nadrzędną! Którzy wiedzą i rozumieją, że o szacunek i podmiotowe traktowanie dziecka nie trzeba się upominać, bo to jest dla nich bardziej niż jasne i zrozumiałe!
Dziękuję Wam za to! ❤❤❤
Za innych jest mi po prostu wstyd 💔
Jest mi dziś bardzo źle…. tracę sens w wykonywaną przeze mnie i innych społeczników pracę 🙁Deja vu.
Właśnie po raz kolejny doświadczyłam deja vu.
Miałam wrażenie, jakbym słyszała dokładnie tą samą historię po raz kolejny, ale z ust innego rodzica.
Te same problemy, ta sama trauma dziecka w spektrum autyzmu w szkole, ta sama przemoc ze strony dorosłych (słowna i fizyczna), to samo straszenie dziecka policją za złe zachowanie.
To samo straszenie rodziców, to samo upominanie, że to ich odpowiedzialność, ich wina, że dziecko się źle zachowuje w szkole. To samo straszenie rodziców konsekwencjami za złą opiekę nad dzieckiem.
Ta sama bezsilność rodziców, te same lęki i „trudne” (a jakże!) zachowania dziecka w odpowiedzi na doświadczaną przemoc…
Te same słowa zdeptanego dziecka, że w szkole walczy o przetrwanie… 🙁
I po tak długiej rozmowie z załamaną i szukającą pomocy mamą wiem jedno – mimo ogromu wykonywanej pracy mającej na celu zwiększenie świadomości na temat spektrum autyzmu w społeczeństwie, tam gdzie ta wiedza i podmiotowe podejście do ucznia o własnych potrzebach edukacyjnych powinna być na absolutnie na najwyższym możliwym poziomie, jest najgorzej jak tylko może być!
W szkołach nie powinno w ogóle istnieć pojęcie przemocy systemowej czy przemocy wobec dziecka stosowanej przez dorosłych!!!!
Jeśli jakikolwiek dorosły traktuje dziecko / ucznia jako problem, jako trudność, jako wroga to znaczy, że to dorosły ma ogrom pracy do wykonania, a nie to dziecko!!!!!!
Jestem załamana tym co dziś usłyszałam i podczas wielu tego typu rozmów z rodzicami 🙁
Serce mi pęka na samo wyobrażenie czego to dziecko i inne w spektrum autyzmu doświadczają ze strony dorosłych w wielu polskich szkołach 🙁
Nie wszystkich!!!!!!!!!!!
Chylę czoła przed wszystkimi nauczycielami, pedagogami i specjalistami, dla których dobro dziecka jest wartością absolutnie nadrzędną! Którzy wiedzą i rozumieją, że o szacunek i podmiotowe traktowanie dziecka nie trzeba się upominać, bo to jest dla nich bardziej niż jasne i zrozumiałe!
Dziękuję Wam za to! ❤❤❤
Za innych jest mi po prostu wstyd 💔
Jest mi dziś bardzo źle…. tracę sens w wykonywaną przeze mnie i innych społeczników pracę 🙁
Nieszablonowa pedagożka, Fundacja Autism Team, Fundacja Artonomia, Klub Świadomej Młodzieży przy Fundacji Autism Team, Jan Gawroński – Społeczny Zastępca Rzecznika Praw Dziecka , RPD Monika Horna-Cieślak, Fundacja Pro Aperte, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Zakamarki Rodzicielstwa, Nauczyciel wspomagający, Chcemy całego życia
… Zobacz więcejZobacz mniej
0 KomentarzeComment on Facebook
Za ładny ten autyzm.
Po raz kolejny przetacza się przez internet burzliwa dyskusja na temat autyzmu, samorzeczników, tych którzy mogą się wypowiadać we własnym imieniu i tych którzy nie.
Każdorazowo bolą mnie komentarze sugerujące, że czyjś autyzm nie jest wystarczająco cierpiący, że zbyt dobrze wygląda, że jest po prostu za ładny.
Szczególnie zabolało mnie podanie przykład Janka Gawrońskiego, który dosłownie całe swoje życie poświęcił na walkę o wspieranie dzieci i dorosłych w spektrum autyzmu, o zwiększanie świadomości w społeczeństwie na temat tego wzrorca rozwoju, walce o szacunek i godność również dla siebie jako osoby w spektrum autyzmu.
No i okazuje się, że według wielu komentujących jego autyzm jest trochę za ładny, a jego apele i hasła, by dostrzec przede wszystkim człowieka, a nie zbiór dysfunkcji nie powinny mieć racji bytu.
Janka autyzm jest za ładny, bo przecież może sam coś powiedzieć, mówi o zaletach ("Autyzm – od tego mam zalety"), działa, angażuje się w niezliczone akcje i kampanie.
I to jest ten psikus, bo jeśli ktoś zna Janka i wie z czym się zmaga na co dzień, nie sugerowałby, że jemu jest łatwiej niż innym autystom.
Jemu nie jest łatwiej, ma niepełnosprawności sprzężone i praktycznie każdego dnia od wielu lat walczy o swoje zdrowie, czy wręcz życie.
No ale wielu myśli, że jemu jest przecież łatwiej – co on tam może wiedzieć o prawdziwych zmaganiach "prawdziwych" autystów.
Czy naprawdę za każdym razem, mimo wiedzy i świadomości, że "autyzm nie wygląda" zbiorowo musimy wpadać w tą histerię i wskazywać kto jest bardziej autystyczny?
Autyzmu nie widać.
Codziennych zmagań i przeżyć osób autystycznych nie widać.
Nie widać bólu za uśmiechem i działaniami.
Nie widać tygodni i miesięcy spędzonych w szpitalach, bolesnych operacji.
Apeluję o nieocenianie ŻADNEJ OSOBY W SPEKTRUM AUTYZMU, o powstrzymanie się od komentarzy komu jest łatwiej, bo przecież czegoś nie widać.
Przypominam zatem ponownie – autyzmu nie widać.
Bólu nie widać. Niepełnosprawności sprzężonych też bardzo często nie widać.
Natomiast słowa mają moc – można je przeczytać, usłyszeć – i niestety wyrządzić komuś krzywdę swoją niewiedzą, a często i ignorancją.
We mnie jest morze szacunku dla pracy i działań WSZYSTKICH samorzeczników, zwłaszcza tych młodych, tak prężnie i odważnie działających przez ostatnie lata w naszym kraju.
Takimi komentarzami podcinacie im ich szeroko rozpostarte skrzydła. Jeśli oni zamilkną, zakrzyczeni, zawstydzeni, że ich autyzm ponoć nie jest wystarczająco jakiś tam, to zostajemy sami – kiszący się w swoich przekonaniach, złości i frustracji.
Bo według nas autyzm ma przecież być jakiś.
Fundacja Autism Team Klub Świadomej Młodzieży przy Fundacji Autism Team Rysunkowa "Działka" Wiedzowa, Jan Gawroński – Społeczny Zastępca Rzecznika Praw Dziecka , Zakamarki Rodzicielstwa Fundacja Pro Aperte Fundacja ArtonomiaZa ładny ten autyzm.
Po raz kolejny przetacza się przez internet burzliwa dyskusja na temat autyzmu, samorzeczników, tych którzy mogą się wypowiadać we własnym imieniu i tych którzy nie.
Każdorazowo bolą mnie komentarze sugerujące, że czyjś autyzm nie jest wystarczająco cierpiący, że zbyt dobrze wygląda, że jest po prostu za ładny.
Szczególnie zabolało mnie podanie przykład Janka Gawrońskiego, który dosłownie całe swoje życie poświęcił na walkę o wspieranie dzieci i dorosłych w spektrum autyzmu, o zwiększanie świadomości w społeczeństwie na temat tego wzrorca rozwoju, walce o szacunek i godność również dla siebie jako osoby w spektrum autyzmu.
No i okazuje się, że według wielu komentujących jego autyzm jest trochę za ładny, a jego apele i hasła, by dostrzec przede wszystkim człowieka, a nie zbiór dysfunkcji nie powinny mieć racji bytu.
Janka autyzm jest za ładny, bo przecież może sam coś powiedzieć, mówi o zaletach („Autyzm – od tego mam zalety”), działa, angażuje się w niezliczone akcje i kampanie.
I to jest ten psikus, bo jeśli ktoś zna Janka i wie z czym się zmaga na co dzień, nie sugerowałby, że jemu jest łatwiej niż innym autystom.
Jemu nie jest łatwiej, ma niepełnosprawności sprzężone i praktycznie każdego dnia od wielu lat walczy o swoje zdrowie, czy wręcz życie.
No ale wielu myśli, że jemu jest przecież łatwiej – co on tam może wiedzieć o prawdziwych zmaganiach „prawdziwych” autystów.
Czy naprawdę za każdym razem, mimo wiedzy i świadomości, że „autyzm nie wygląda” zbiorowo musimy wpadać w tą histerię i wskazywać kto jest bardziej autystyczny?
Autyzmu nie widać.
Codziennych zmagań i przeżyć osób autystycznych nie widać.
Nie widać bólu za uśmiechem i działaniami.
Nie widać tygodni i miesięcy spędzonych w szpitalach, bolesnych operacji.
Apeluję o nieocenianie ŻADNEJ OSOBY W SPEKTRUM AUTYZMU, o powstrzymanie się od komentarzy komu jest łatwiej, bo przecież czegoś nie widać.
Przypominam zatem ponownie – autyzmu nie widać.
Bólu nie widać. Niepełnosprawności sprzężonych też bardzo często nie widać.
Natomiast słowa mają moc – można je przeczytać, usłyszeć – i niestety wyrządzić komuś krzywdę swoją niewiedzą, a często i ignorancją.
We mnie jest morze szacunku dla pracy i działań WSZYSTKICH samorzeczników, zwłaszcza tych młodych, tak prężnie i odważnie działających przez ostatnie lata w naszym kraju.
Takimi komentarzami podcinacie im ich szeroko rozpostarte skrzydła. Jeśli oni zamilkną, zakrzyczeni, zawstydzeni, że ich autyzm ponoć nie jest wystarczająco jakiś tam, to zostajemy sami – kiszący się w swoich przekonaniach, złości i frustracji.
Bo według nas autyzm ma przecież być jakiś.
… Zobacz więcejZobacz mniej
0 KomentarzeComment on Facebook